Szyny z bocznicy kolejowej do kopalni wapieni dewońskich we wsi Jaworznia?

Wieś Jaworznia, leżąca na terenie podkieleckiej gminy Piekoszów, od setek lat związana jest z górnictwem. Wydobywano tutaj nie tylko kamień w kamieniołomach, ale także ołów i baryt. Na obszarze Jaworzni funkcjonowało kilka kopalń, które w 1820 roku przeszły na własność skarbu państwa carskiego1.

Jednym z pierwszych właścicieli kopań z terenu Jaworzni, który korzystał z usług kolei był inżynier Fert, który na górze Moczydło wydobywał od 1905 roku baryt z szybu Jadwiga. Urobek z kopalni był dostarczany do stacji kolejowej Kielce1. Stacja kolejowa w stolicy guberni kieleckiej funkcjonowała od 1885 roku. Kielce było stacją III klasy na drodze żelaznej Iwangorodzko-Dąbrowskiej. Po upaństwowieniu w 1897 roku, kolej Iwangorodzko-Dąbrowska weszła w skład Kolei Nadwiślańskich.

Historia największej kopalni odkrywkowej na terenie Jaworzni sięga 1885 roku, gdy na Górze Kopaczowej dwaj żydowscy przemysłowcy Jankiel Horowicz i Gotlib Morszka rozpoczęli wydobycie wapienia oraz jego wypalanie w wapiennikach, zbudowanych w pobliżu kamieniołomu.  W latach od 1905 do 1916  roku  kamieniołom był własnością spółki akcyjnej, którą kontrolował Edmund Gajzler. Spółka dała początek Kieleckim Zakładom Przemysłu Wapienniczego. W tym czasie nastąpił rozkwit przedsiębiorstwa.  Zakład  został unowocześniony i rozbudowany.  Zbudowano trzy piece szybowe, które przyczyniły się do znacznego wzrostu produkcji wapna palonego1

Gwałtowny rozwoju zakładu zbiegł się w czasie z wybudowaniem linii kolejowej, która połączyła  Kielce z Częstochową.  W 1911 roku otwarto szerokotorową linię kolejową Herby - Kielce (obecnie linia kolejowa nr 61 Kielce - Fosowskie),  której tor przebiegał w odległości około 2 km na północ od terenu Jaworzni,  po zboczu góry Moczydło, zwanym żeberkiem. Zbudowano bocznicę kolejową o długości  około 3 km, która połączyła kamieniołom i wapienniki z torem linii kolejowej Herby - Kielce1. Po uruchomieniu bocznicy kolejowej nastąpił prawdziwy przełom w dostarczaniu wydobywanych surowców z kopalni do odbiorców na terenie całej Kongresówki.

Podczas I wojny światowej linia kolejowa Herby - Kielce została przekuta przez Niemców z rozstawu szerokotorowego na normalnotorowy.  

Bocznica kolejowa funkcjonowała  przez cały okres czasu, gdy na Górze Kopaczowej prowadzone było wydobycie kamienia. Po zakończeniu wydobycia wapieni dewońskich przez Zakłady Wapiennicze Jaworznia w 1972 roku, na tym terenie działała jeszcze przemiałownia kamieni, należąca do Zakładów Przemysłu Wapienniczego w Miedziance1. Obecnie na części tego teremu działalność gospodarczą prowadzi firma Dewon. Sp. z o.o. producent mączki wapiennej. Firma korzysta jednak wyłącznie z transportu samochodowego. Chociaż tory bocznicy kolejowej zostały już rozebrane, to w terenie pozostał po niej ślad, który jest także widoczny na zdjęciach lotniczych.

Obszar po byłej kopalni odkrywkowej w masywie Góry Kopaczowej jest objęty ochroną przyrodniczą od 1997 roku. Znajduje się tutaj rezerwat przyrody Chelosiowa Jama.

Po kolejowej obecności na terenie byłej kopalni odkrywkowej w Jaworzni nie pozostało obecnie nic. Gdy jednak w jednym z ogrodzeń na terenie po byłej kopalni odkrywkowej zobaczyłem kilka szyn, a na jednej z nich cechę hutniczą "KONIGSHÜTTE 1914 M", skojarzyłem obecność tych szyn z bocznicą kolejową. 

W płocie znajdują się m.in. szyny kolejowe:

  1. "KONIGSHÜTTE 1914 M" (wysokość = 134 mm, stopka =110 mm, główka = 72 mm, szyjka =15mm),
  2. pierwsza szyna na prawo od szyny z Königshütte:   (wysokość = 130 mm, stopka =110 mm, główka = 75 mm, szyjka =15 mm),
  3. druga szyna na prawo od szyny z Königshütte: (wysokość = 130 mm, stopka =110 mm, główka = 74 mm, szyjka = 15 mm),
  4. pierwsza szyna na lewo od szyny z Königshütte: (wysokość = 140 mm, stopka =124 mm, główka = 70 mm, szyjka = 15 mm).
Dwie z tych szyn charakteryzuje znaczne zużycie w pionie, co może skutkować tym, że pomierzona wysokość szyn znacznie różni się od ich wysokości fabrycznej, nawet w zakresie od 5 do 10 mm. Zużycie szyn miało również wpływ na pozostałe wymiary szyny, poza szerokością stopy.

Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że wszystkie szyny mają ponad 100 lat. Szyny oznaczone jako 1, 2, 3 to najprawdopodobniej niemieckie szyny, należące do typu 8, a szyna oznaczona jako 4 to szyna rosyjska typu 40 lub Ia. Czy szyny z ogrodzenia leżały kiedykolwiek na torze bocznicy prowadzącej od linii kolejowej Herby - Kielce w kierunku Góry Kopaczowej? Jest to bardzo prawdopodobne, ale pewności nie będziemy mieli nigdy.

_____________
1. Planu Odnowy Miejscowości Jaworznia. Dostępny w Internecie w http://www.biuletyn.net/nt-bin/_private/piekoszow/3569.pdf . Dostęp: 12.02.2022.
| zdjecia z 23 maja 2020 i 24 lipca 2021 |

Komentarze