Bitwa o szyny: 11/12 grudnia 1943 - Celestynów / Stara Wieś

W nocy z 11 na 12 grudnia 1943 roku, w okolicy obecnie funkcjonującego przejazdu kolejowego kat D, w ulicy Prostej na terenie Celestynowa, miała miejsce akcja dywersyjna oddziału "Skrytego". Kilkanaście metrów na wschód od torów linii 7 znajduje się pamiątkowy głaz, upamiętniający akcję polskiego podziemia oraz tablica informacyjna, ustawiona w ramach projektu "Celestynowski Szlak Polskiego Państwa Podziemnego".


Na głazie widnieje napis:
"Nocą Z 11 na 12 Grudnia 1943 / Między Stara Wsią A Celestynowem / Oddział KEDYWU - KOLEGIUM / Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej / Pod Dow. Por. Józefa Czumy Ps. Skryty / Wysadził Niemiecki Pociąg Wojskowy Jadący Na Front/ W Walce Poległ / Jan Kuczyński "Rawicz" / Ciężko Ranny / Jan Drozdowski "Mruk" / Aresztowany przez Gestapo Zginął Zakatowany / Dochowując Tajemnicy / Pamięć o Nich pozostanie na zawsze / Harcerze Hufca ZHP w Celestynowie / 12.12.2001r."

Porucznik Józef Czuma, pseudonim "Skryty", był jednym z Cichociemnych. Został zrzucony na spadochronie, z 17/18 lutego 1943, na teren okupowanej Polski, gdzie dowodził oddziałem dywersyjnym. Pod jego dowództwem, "oddział Skrytego" stał się jednym z najlepszych wśród oddziałów Kedywu Kolegium Okręgu Warszawskiego AK. W skład jego oddziału wchodziły cztery grupy bojowe.

Jedną z akcji, którą przeprowadził "oddział Skrytego", było wykolejenie wojskowego pociągu pospiesznego (urlopowego), relacji Berlin - Kowel (Warszawa - Lublin), pomiędzy Celestynowem, a Stara Wsią. Zbiórka oddziału nastąpiła w rejonie Emowa, skąd żołnierze, forsownym marszem dotarli na miejsce akcji. Oczekiwanie na wojskowy pociąg wydłużało się, ponieważ pociąg opóźniał się. Noc była bardzo mroźna, co nie sprzyjało powodzeniu akcji. W końcu nadszedł długo oczekiwany znak i około 1 w nocy, 12 grudnia, pociąg nadjechał. Pociąg, w którym jechali niemieccy żołnierze na front wschodni, został wykolejony, a następnie obrzucony granatami i ostrzelany z broni maszynowej. Akcję wykonały wszyst­kie cztery grupy "oddział Skrytego", w sumie 71 żołnierzy.

W wyniku eksplozji ładunków wybuchowych pod zaminowanym torem, do rowu wpadła lokomotywa oraz kilka wagonów, które jechały za lokomotywą. Jednak pozostałe wagony nie wykoleiły się. Wywiązała się zażarta walka, ale akcja zakończyła się pełnym powodzeniem i oddział wycofał się w rejon Emowa, gdzie nastąpiło jego rozformowanie. Straty Niemców wyniosły 120 żołnierzy, chociaż Niemcy nigdy nie potwierdzili tych strat
_____________________________
Znajdziesz też w magazynie TOROWY 4/2020





/ zdjęcia z 5 kwietnia 2017 roku /
Bibliografia:
[1]. DZIEJE NAJNOWSZE, ROCZNIK VIII 1976, 2 - Listy do Redakcji ANDRZEJ K. KUNERT
[2]. Wojciech Königsberg - AK75 Brawurowe akcje Armii Krajowej, wyd. Horyzont Znak

Komentarze